29 october 2023
Wiersz o dziurawych skarpetach
Nie ceruję skarpet z braku odpowiednich nici,
jedyne dostępne wciąż uparcie rwą
wątek, a nawet osnowę.
Więc z całkowitym spokojem moczę stopę
w czarnej dziurze, bez mydła mieszam
w absolucie, ciepłym jak mleko
z wieczornego udoju.
Gwiazdy pomiędzy palcami powoli
zarastają brudem, konstelacje gasną,
starte do kości ostatnim w tym wymiarze
kawałkiem pumeksu.
Jest dobrze:
wszechświat obgryza mi paznokcie,
zębem czasu.
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek