7 november 2023
Człowiek z szafy
Bez ust, bez twarzy,
tylko oczy wbite w tandetne
drewno z wypalonych drzew.
Ciągły sen,
niezakłócony przez skrzypienie
drzwi, a nawet zduszony jęk
potępionych zawiasów.
Kurz
coraz grubszym całunem
pokrywa martwotę rąk,
za oknem złowieszczy nów.
Dzień
nie rozprasza nocy,
szafa pokryta cieniem
drży w sztuczności lamp.
Człowiek wychodzi,
drzwi pozostają otwarte,
niezmącona cisza.
Bez ust, bez twarzy.
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek