7 november 2023
Człowiek z szafy
Bez ust, bez twarzy,
tylko oczy wbite w tandetne
drewno z wypalonych drzew.
Ciągły sen,
niezakłócony przez skrzypienie
drzwi, a nawet zduszony jęk
potępionych zawiasów.
Kurz
coraz grubszym całunem
pokrywa martwotę rąk,
za oknem złowieszczy nów.
Dzień
nie rozprasza nocy,
szafa pokryta cieniem
drży w sztuczności lamp.
Człowiek wychodzi,
drzwi pozostają otwarte,
niezmącona cisza.
Bez ust, bez twarzy.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.