27 august 2023
Ostatnia pieśń
I nic nie będzie ci oszczędzone
na tej drodze wiodącej
wciąż pod górę.
Nie podnoś wzroku,
dla ciebie wilgotna ziemia,
posmak stęchlizny na języku.
Cudowna woń kiepów o poranku
i zimny wiatr podskórnie wszyty.
Codzienna melodia człapiacych butów
i drżenie wyciągniętej dłoni.
Ostatecznie najcichsze miejsce
tuż pod płotem,
spróchniały krzyż, tabliczka
z rdzą wyżartym napisem.
I tylko czasem najciemniejsza noc
zanuci od niechcenia, bez patosu,
wulgarną piosnkę kloszarda.
Dla niczyich uszu, na nie pocieszenie.
15 may 2025
wiesiek
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek