23 february 2023
Ćwierćmroki
Więcej światła
– komu to potrzebne gdy cień
wyostrza kontury opowieści.
Snutych jak dym z jesiennych
ognisk. Palonych nad brzegami
zamglonych rzek. Ku rozgrzaniu
dłoni zziębniętych od porannej rosy.
Szklącej się pomiędzy trawami,
miękkimi niczym sen.
O ciepłym bochenku chleba,
koniecznie ze spieczoną skórką.
Świt powoli staje się słowem
niewypowiedzianym, tylko żal
tej nocy rozgwieżdżonej pocałunkami.
Choćby nawet wymyślonymi,
z braku chętnych ust.
Nic nie szkodzi, będą jeszcze mroki
przepełnione szeptami obietnic.
Szkoda, dzień uparcie dąży do puenty,
nawet jeśli małymi krokami.
W końcu i tak wypełni się noc
wraz ze wszystkimi tajemnicami.
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga