6 june 2016
Splin węzełkowy
ze zmęczonych ust wypadają
marne dowcipy
warte strzału w potylicę
znienacka – łups
po krzyku
albo odwrotnie – przeraźliwy wrzask
panikarzy oraz maminsynków
nieunikniony ból gardła
pozostało tylko bazgrolenie
na marginesach
sztuka użytkowa ale szkoda
długopisu
najczęściej czarnego
szczególnie w nocy nic nie widać
– tyle dobrego
chociaż też dyskusyjna sprawa
gdyby chciało się dyskutować
oczywiście po próżnicy
do tego napełnienia
Salomon i od nowa
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek