11 may 2018
Raj ateistów
Utracony bezpowrotnie pomiędzy Miltonem
a tak zwaną zagadką bytu.
I nie, nie będzie lirycznie,
a tym bardziej ani słowa o miłości.
Będą asfalty i chodniki wykręcone
na drugą stronę kroków,
które dawno umilkły gdzieś
w nienasyconych brzuchach śmietników.
Skoro właśnie tu przyszło szukać
wiersz. Życ, umrzeć i
– usunięto wyraz niepotrzebny.
Oraz pozostałe puenty.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz