12 may 2018
Zacienienia
W pełnym świetle czają się mroki
zaśniedziałych luster.
Odbijające obce twarze,
pełne pogardy.
Strach roi podskórne bóle,
aż do pęknieć nabrzmiałych konturów
papierowych postaci.
Które wiatr rozwiewa niczym liście
w zapuszczonym parku. Gdzie wypijamy
bez zająknięcia codzienną porcję
niechcianego błogosławieństwa.
Tylko że łzy na koniuszkach drżących
palców to efekt nieustannej
pełni księżyca. Głęboko wbitej
w odwrotną stronę najciemniejszej nocy.
Kiedy staramy się policzyć wszystkie
spadające gwiazdy.
Te od niespełnionych życzeń i żałośnie
utraconych chwil życia.
Co to miały nic nie znaczyć.
A przynajmniej według matematyki.
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
18 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
10 december 2025
Anthony DiMichele