28 january 2016
Egalitaryzmy
Pod strzechą to chleb, kiełbasa,
a nie poezja. Nie ma miejsca
na słowa, co najwyżej modlitwy i przekleństwa.
W odpowiedniej kolejności.
W zeszycie mieszczą się tylko cyfry,
po stronie winien – miesięczne wersy
i tak dalej do przewidzianej puenty.
Chociaż, po prawdzie to tomik też miałby wartość,
praktyczną. Niestety, poeta nie miał tego na myśli.
Zapewne
(bo Nowoczesna oraz nieodzowna Świeżość).
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek