24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzyki
Był tam by odbierać złudzenia,
wbrew oczekiwaniom w bieli,
powoli przechodzącej w żółć.
Grzechot kości nasilał się z każdym
błogosławieństwem, spadającym na bruk,
niczym zwiędłe kwiaty.
Nadchodząca cisza była zwiastowaniem
jeszcze gorszych sekwencji,
gdy z drobnej rączki ciągle wypadało
coś na kształt lalczanej główki,
świeżo po dekapitacji.
Był tam by po prostu stać,
z wiele mówiącym uśmiechem
na siniejących wargach.
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.