3 czerwca 2013
spójrz
życie na brzegu poduszki układa się w cykl.
wieczorem przesiąkam na skórę. odrywam od słów.
jak rupieć zalegam w kącie.
niczyi ten dom.
tracę wzrok a dłoniom nie ufam. ostatni dotyk tak zwiódł
że wciąż upycham ręce po kieszeniach.
lustro odwraca twarzą do słońca.
5 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
4 listopada 2025
sam53
4 listopada 2025
Yaro
4 listopada 2025
Jaga
4 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
4 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro