3 czerwca 2013
spójrz
życie na brzegu poduszki układa się w cykl.
wieczorem przesiąkam na skórę. odrywam od słów.
jak rupieć zalegam w kącie.
niczyi ten dom.
tracę wzrok a dłoniom nie ufam. ostatni dotyk tak zwiódł
że wciąż upycham ręce po kieszeniach.
lustro odwraca twarzą do słońca.
3 grudnia 2025
wiesiek
3 grudnia 2025
Jaga
3 grudnia 2025
Belamonte/Senograsta
2 grudnia 2025
wiesiek
2 grudnia 2025
AS
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
Jaga