11 january 2018
"Już witał się z gąską"
Rozmazując powietrze pomiędzy
szybkami przekrwawionych witraży
czekam na malowanie ciała.
Barwy chroniące przed zemstą
niepowołanych do życia.
Pod ołowianym niebem, które uparcie
nie chce runąć na głowy.
Nawet pokornych, z wyżartymi znamionami
na kolanach. Od żwirowych ścieżek,
co to podobno wiodą pod górę.
Tam czeka wniebowstąpienie, tylko powietrze
wciąż spływa gęstymi falami.
Wykrzywiając proroctwa i fatamorgany.
Już był w ogródku.
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
09.01wiesiek