10 january 2018
Stygmat
Zaczyna brakować określeń,
więc zapuszczam brodę.
Z niej będę karmił ptaki
niebieskie.
Jedyna droga by uwierzyć w cud
narodzin i śmierci.
Później przeżyć do końca.
Jednak wcześniej powinienem zaszyć
usta. Aby nie całować stóp
okolicznych proroków.
A przede wszystkim ziemi.
Tej, która już nie chce przyjmować
błogosławieństw i przekleństw.
Zresztą na początku była cisza,
właśnie od niej popękały bębenki
demiurga.
Modlitwa zamarła,
gdzieś w spiralnym konstrukcie
kosmosu.
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt