7 july 2016
Zastępcze puenty
Cofam kijem wezbrane wody,
niepokalania dręczą nawet w nocy,
chociaż nie idę za gwiazdą.
Nawet jej nie zauważam, zasnuty
strachem. Pomiędzy
śmiesznie małymi przestrzeniami
do życia.
Dary losu stoją na półkach,
dla potomków, bo ja mam drogowskazy,
w dziwnych językach.
Prawdopodobnie jeszcze martwych.
Nie czytam
kart, ustawiając je w przypadkowych
konfiguracjach. Czasami wyjdzie
pasjans, czasami inny obłęd.
A niebo i tak nigdy nie jest niebieskie.
Więc zamykam okna.
Na szczęście.
13 march 2025
marka
13 march 2025
marka
13 march 2025
marka
13 march 2025
marka
13 march 2025
marka
13 march 2025
wiesiek
13 march 2025
absynt
13 march 2025
Jaga
13 march 2025
ajw
13 march 2025
ajw