8 february 2016
Z pism Stowarzyszenia Poetów Wątpliwych (odwrotności)
W skupieniu składamy rozdarte akty,
żal pięknych kobiet.
I tych brzydszych, ale jakby odrobinę mniej.
Za to właśnie czekają nas pokajania,
zwieszone głowy i milczenie.
Szczególnie dwuznaczne.
Szczęściem mamy w kolekcji prawdy.
Na każdą okazję.
Niektóre być może mocno wytarte,
na przykład na kolanach
Są też te gorsze – z dziurami na łokciach,
jednak nie chcemy ich wyrzucić na śmietnik
historii. Bo drwi.
Czas najwyższy sprawdzić kalendarze.
Prawdopodobnie zrywamy kartki
w tył.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma