11 december 2015
Fabryka marzeń
Opętani produkują niepokalane
wolności, nadwyżki leżą
na stercie.
Każdy może brać ile zechce,
dobrze wiedząc, że to chłam,
ale zawsze darmowy.
W kącie byli święci palą
nielegalne substancje.
takie jak księgi, z rodzaju objawionych
przed zaśnięciem.
Wszystko zgodnie z planem,
ten na ścianie, pożółkły
ze starości.
Jak kość pierwszego Kaina,
wraz z nierozłącznym piętnem.
I tak dobrze, po Ablu został tylko popiół.
Skrzętnie zamieciony pod dywan,
zeszmacony jak diabli.
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma