1 july 2018
Zagwozdki
Bicie piany za pomocą młotka,
tępe ciosy, raz po razie spadają
wykuwając talent. Na miarę.
Muzy piją na umór, czysty spirytus
jak przystało na damy.
W sztok zalane obrzucają się klątwami.
Dopóki nie padną w barłogi
wyścielone wiekopomną poezją.
W sam raz na długą noc,
zwieńczoną wbijaniem gwoździ.
Pomiędzy zęby, w których już trzeszczy
nowatorskie podejście do języka.
Tutaj uwaga końcowa: piana skutecznie
skleja słowa, z tym że niekoniecznie
w wiersze.
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma