23 june 2018
Vis vitalis
Umarłych nie warto rozliczać
z obowiązków, szczególnie niespełnionych.
Oskarżeni o wszystkie śmiertelne grzechy
kajamy się w środku tygodnia.
Twarze poczernione popiołem nadają
nam pozór wojowników.
Jednak ołtarze już zimne jak lód
i szkoda wlewać wino
w ziemie przesyconą modlitwami,
aż po zesztywniałe kolana.
Wzosimy więc toast za wszystkie drogi
prowadzące do Rzymów.
A nawet za te odwrócone
w kierunku nieodkrytych biegunów.
Pogrzebane pod powierzchnią
piekła, nieba oraz innych wieczności
jeszcze nie odmawiają
rozgrzeszeń.
A przynajmniej dają prawo niewiary.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz