23 december 2017
Anakumena
Oczy trzymałem w kieszonce na piersi,
bliżej domniemanego serca.
Z wiekiem śpię coraz krócej,
narasta we mnie życie.
Niczym podskórny pęcherz
pełen wód płodowych.
A po trzecie lub siódme:
wciąż nie znam pytań
udzielając odpowiedzi.
Ewentualnie odwrotnie, powtórny
problem z rozróżnieniem.
Stron świata – powiedzmy.
Wszystko w temacie, oślepłem,
nie mogąc otworzyć kieszeni.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz