18 december 2015
(Nie)spójności
Zapętlam się w przestrzeniach,
nienazwanych. Nawet twoim imieniem,
jakkolwiek pewnie uważasz ten brak
za zbyt daleko posuniętą ironię.
To na pewno nie jest mój dzień oraz tydzień,
miesiąc, rok. Być może także stulecie.
Wzruszasz ramionami na ten defetyzm,
pewnie nie wierzysz w gen nieszczęścia.
Rozchylasz usta, popadam ze skrajności
w skrajność myśląc tylko o jednym,
wbrew genetyce i innym wynalazkom.
Ostatecznie niewiele są warte
w porównaniu z wilgocią warg.
I wyszeptanym słowem: jeszcze.
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt