2 october 2015
Wymuszenia
Twój głos wszczepiony podskórnie dręczy
sny. Te zapisywane chłodnym powitaniem
budzika.
Telefon kusi jak grzech,
najprawdopodobniej śmiertelny. Jednak
zamierające echo ostatnich kroków
uspokaja rękę.
Później jest dzień – obojętny, jak zawsze.
Z twoim zdjęciem wytatuowanym
pod powieką.
Więc kradnę pocałunki, wciąż licząc
na twój dotyk, lecz są tylko muśnięcia.
Gdzieś pomiędzy dniem i nocą.
21 april 2025
wiesiek
20 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
18 april 2025
wiesiek
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw