25 września 2013
pajęczyna
matka pochyla się nad dzieckiem, które nie może usnąć.
głaszcze, wspomina bajkę o wrześniu, ściera wilgoć
gdzie nie sięga ciepło. lampka mruży światło - a jednak,
wszystko poukładane w dom.
nad ranem zdąży wypić kawę. zanurzyć dłonie w ciepłym
miejscu. chleb posmaruje masłem, przełoży serem. woda
musi być słodka i wrząca inaczej nie zaparzy herbaty
jak lubisz. wyprasuje koszulę, białą z długim rękawem.
nastawi radio, na cicho.
zwabią ją szepty. nitki plecione między ramy okien.
drobne poruszenia. jak ptaki przelatujące z daleka.
dziecko pochyla się nad matką. wszystko poukładane.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt