16 maja 2013
nieuniknione
garbi się to miasto kuli w sobie miękkie światło lamp
z pojedynczych ram odpryskuje biel
chłodno i rzeczywiście
tramwaje wżerają się w ulice ktoś wsiada i jest tłum
wszystkie nawet najbardziej kolorowe przystanki
chłoną wilgoć
nie dzwoni ja nie odbieram
miłość wyklucza ciszę
wiem że poza mną
pielęgnuje myśl o innym świecie
3 listopada 2025
wiesiek
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Yaro
3 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
absynt
3 listopada 2025
sam53
3 listopada 2025
Arsis
2 listopada 2025
absynt