15 may 2018
Ciszenie
Noc ścieli się w szparach podłogi
coraz ciaśniej oplatając bezsłowia.
To nie jest dobra pora na szepty,
ani tchnienia zostawiające mgłę na szybie.
Już nie trzeba liczyć wszystkich spóźnień
wżartych głęboko, aż po mozaikę tętnic.
Coraz chłodniejsze miejsce po drugiej stronie
łóżka powoli zapomina kształt odciśnięty
na napiętej skórze lodowatych dłoni.
Których nie zdołały rozgrzać płonące zdjęcia
ani przypadkowe muśnięcie warg.
Zupełnie innych.
Dzień ścieli się w spękaniach sufitu
coraz mocniej wbijając w nozdrza
zapach ostatniej chwili.
Rozciągniętej poza granice czasu.
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
29 may 2024
2905wiesiek
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma