28 december 2017
Na ziemi nabrzmiałej
przyszłym porodem kroczy nowe
albo stare, ale tak pięknie
przebrane, że aż szkoda pokazywać palcem.
Zresztą to bardzo nieładnie.
Za niedługo popłyniemy miodem,
w kierunku morza.
Całe narody — wielka marzanna
i nastanie wiosna.
Nawet wybuchnie, nikt nie mrugnie,
lecz to słodka apokalipsa,
więc nie wolno załamywać rączek.
Tylko grzecznie złożyć na podołku,
nie my pierwsi, a da Bóg
ostatni.
W końcu ziemia pęknie i wyda. Zbierzemy
plony. Szkoda, nie będzie komu
zgasić światła.
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek