10 june 2017
Apokaliptyczny zachód słońca
Dziecko tkwi we mnie ostrym
wspomnieniem. Składam ofiarę
na ściernisku.
Plamki czerwieni znaczą gasnące
tropy żeńców. Przeszli
przez horyzont, milcząc.
Tylko sierp
księżyca lśni na ustach,
półotwartych do modlitwy.
Nie będzie wysłuchana w czas
rozwiązań. Ostatecznych.
Dziecko rozwiera
dłonie.
Płaczemy już razem,
nad plonem tej ziemi. Zamarzniętej
na proch.
Łapczywie chłonie
przekleństwo.
Aż po kość.
11 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
ajw