19 january 2016
Wydmuszki
Ludzie bledną, szczególnie na niezrobionych
zdjęciach. Może dlatego przed snem
horyzont zamiera w stop – klatce.
Na niej wgryzam się w wieczność,
kęs za kęsem coraz głębiej,
aż do sedna.
Jednak wolę myśleć, że jestem,
od piątku do soboty, w godzinach roboczych.
Poza tym remis, ze wskazaniem
na drugą stronę.
Nieuczciwe, ale uzgodnione.
Z ostatnią instancją.
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek