14 june 2018
Prehibicja
Z perspektywy wypalonego do korzeni
miasta świat wygląda jak piędź ziemi
wsypana do klepsydry.
Ta pęka, wypełniając szkłem krwiobiegi.
Człowiek rozpisany na czynniki pierwsze
to nic więcej niż garść pyłu. Przesiana
przez kalendarz.
Patrząc od wewnątrz pośmiertnej maski
jesteśmy tylko ciągiem znaków.
Na tablicy szaleńca.
Nadspodziewanie łatwym
do usunięcia.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek