21 grudnia 2013
A niech (ktoś) to licho porwie!
bywa kilka razy w tygodniu nad ranem wytrąca z zaspania
oszołomione majaki rozbryzguje na białych ścianach bezduszne
duszkiem pije kawę w odświętnej filiżance tworzy wyrwy
wśród gładko ułożonych zdań
tańczy na masce samochodu wykrzywiając facjatę
złośliwa kreatura szarpie klamką wpycha się na chama tuż przy
drzwiach ustawia na baczność przed facetem o ślepiach pumy
nie dopuszcza do głosu oblepia struny chichocze cedząc słówka
a nie mówiłem że jesteś całkiem do dupy
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta