16 września 2015

jest cudnie!


wrześniowe słońce
częstuje aromatem
złotej szarlotki
 
różowy zachód
na wyciszonym niebie
klangor żurawi 
 
w szarej godzinie
jesień gra Vivaldiego
źdźbło dyrygentem
 
damy zapachu
stulają barwne usta
przed chłodnym zmierzchem
 
ostatni bociek
wymachuje skrzydłami
gest pożegnania
 


liczba komentarzy: 11 | punkty: 13 |  więcej 

bosonoga,  

to moje pierwsze próby w temacie haiku - proszę o wyrozumiałość :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

melodyjne :)

zgłoś |

bosonoga,  

Dziękuję i poZdrówka przesyłam :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

z czasów kiedy próbowałam zapisać "prawdziwe" haiku pamiętam prostą zasadę pozwalającą odróżnić haiku od miniatury, mianowicie haiku nie toleruje przenośni, porównań ani pojęć abstrakcyjnych, jest rzeczywistym nie upoetycznionym obrazem, który JAKO CAŁOŚĆ spełnia rolę jak przenośnia. Gdyby przyłożyć tę zasadę do Twoich prób, to jako ortodoksyjne haiku chyba by nie przeszły. Co nie zmienia faktu, że mnie się bardzo podobają, zwłaszcza druga :) Trzymam kciuki za wytrwałość, bo wiem, że warto i posyłam serdeczności moc :)

zgłoś |

bosonoga,  

No popatrz, a ja myślałam, że to takie proste. Najwidoczniej wpadła mi w oko instrukcja „haiku na luzie” :) Na pewno jeszcze kiedyś spróbuję stworzyć „ortodoksa”:) Mówisz – drugie, ja chyba najbardziej jestem zadowolona z trzeciego. Dziękuję bardzo za obszerny, rzeczowy komentarz i pozdrawiam serdecznie z powiewem (jesiennym).

zgłoś |

doremi,  

Bosanóżko, nie wiem czy to miniaturki, czy haiku, bardzo sympatyczne, jesienne :)

zgłoś |

bosonoga,  

Fasolko – to takie haiku na luzie :), ale cieszę się, że sympatyczne. Pozdrowionka!

zgłoś |

Damian Paradoks,  

z pewną rezerwą czytam haiku tak w ogóle. Nie czytałem nigdy po japońsku bo nie znam języka a tłumaczenie mimo że zbliża do oryginału nigdy nim być nie może. Semantycznie drugi i trzeci ma najwięcej z klasycznego haiku (haiku o ile pamiętam nie używa czasowników). Nie liczyłem sylab w Twoich ale wiem że japońskie są bardzo musztrujące i nie uznają rozbieżności od ściśle ustalonej ich liczby. Całe szczęście że Francuzi i Amerykanie odbiegają od rygoru Samurajów i Ninja i tworzą 'haiku' które wprawiają mnie czasem w zamyślenie. Bo o to chodziło Japończykom. Japońskie starają się nawiązywać do pór roku jakby to był kadr obowiązkowy. A niektóre haiku francuskie które czytałem mają charakter ponadczasowy. Podobają mi się Twoje próby Bose Nóżki :)

zgłoś |

bosonoga,  

Dzięki wielkie za poświęcony czas i chęć pomocy! Moje miniaturki mają określoną „ w przepisie na haiku” liczbę sylab (5 7 5) i nawiązują do pory roku (starałam się, aby wszystkie do jednej). Ania miała rację w sprawie przenośni i porównań. W temacie czasowników mam zamęt w głowie, wklejam haiku mistrza: „przenika ciało — to dymek z kadzielnicy, to jesienny wiatr”. Gdzieniegdzie w klasycznym haiku występują czasowniki :). Wrócę za parę godzin, spróbuję napisać też… bez czasowników :) Miłego dzionka!

zgłoś |

Damian Paradoks,  

Każda jedna czyta mi się doskonale. Dla mnie czytelność jest argumentem nie do odrzucenia. A czy to jest haiku czy miniatura jest drugorzędne. Też istotne jednak :). Zwykle im tekst jest krótszy tym bardziej uderza. Niespodzianką zza winkla :). Ten bociek ostatni jest przemiły :). Radość w uderzeniu skrzydeł. A wczoraj widziałem albatrosa na wydmie z bliska. Jak oswojony niemal. Nie z wyboru jednak. Ranny, coś ze skrzydłem. Czy przeżyje?

zgłoś |

bosonoga,  

Damianie - właśnie wkleiłam wersję bez czasowników. nie jestem pewna czy uniknęłam przenośni , ale się starałam :) Dzięki za powroty!

zgłoś |



pozostałe wiersze: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1