9 grudnia 2013

Skandowanie po ka - to - li -cku

Od zawsze wielbiła
pokorę Hioba.
Ascetyczna i kostyczna.
Ciągle słyszę klekotanie jej kości.
Może dlatego że,
przez trzy czwarte życia leżała plackiem.

Sekundowała słowom – Bóg dał, Bóg wziął.
Kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera - ripostował
 i
wolałbym sam rozporządzać tym, co mi dano
wkurzał ją tymi żartami do imentu
 
Wczoraj dorwałam jej mądrości - ostatni liścik do ojca.
Pouczanie górowało nad pocieszaniem.
Zwinęłam w kulkę i wrzuciłam do ognia
 
Szkoda, że nie piekielnego


liczba komentarzy: 34 | punkty: 32 |  więcej 

Wieśniak M,  

Każdy dostaje tyle ile ma udzwignąć ponoć. Czemu nie dzwigam wygranej w totka?;)

zgłoś |

xyz,  

Wieś, nie podskakuj na Hermesa, bo Cie bogowie ukarzą ;)

zgłoś |

mamusia45,  

świetny wiersz a tytuł the best:))

zgłoś |

Slawrys,  

prawdziwe sekundowanie ... konkretny tekst

zgłoś |

xyz,  

Bosonóżko, dobry wiersz. Z klasą wymierzyłaś dawkę krytycznego spojrzenia; bez popadania w tendencyjność czy pretensjonalność. I ten zawoalowany sarkazm chlupoczący pomiędzy wersami beztrosko ;) pozdrawiam :)

zgłoś |

issa,  

heh. jakoś nie za bardzo mam ochotę wierzyć w realną beztroskę sarkazmu. może i dlatego, wśród wielu innych powodów, również i ten wiersz z jednej strony rozumiem, z drugiej mnie zasmucił. gdyby przyjąć, że po trzykroć wraca do nas wszystko to, co wysyłamy w świat, to właściwie zarówno ta leżąca plackiem, jak i ta, która wrzuca jej ślad do ognia, żałując, że nie piekielny, mogą się wydawać, (choć nie "muszą") odmianą jednego i tego samego fenomenu: troski o piekło

zgłoś |

xyz,  

i o ciepło czasem też ;) nie pisałam o beztroskości sarkazmu jako takiego w swej istocie, a o jego chytrym wyglądaniu spomiędzy wersów Agnieszko, o takim beztroskim pobywaniu w gościnie wiersza, a to zasadnicza różnica. I ciekawą kwestie poruszyłaś w sumie, bo oto można by zapytać: czy wierzymy (mamy tę kategorię stosować ?) słowom wiersza czy przyjmujemy jedynie lub aż' daną interpretację jako najwłaściwszą dla nas, zachowując jednocześnie dystans do tego, jak i doszukiwać sie , rozpatrywać innych tropów denotacji"

zgłoś |

issa,  

1) troska o piekło w powiązaniach z troską o ciepło - ciekawy trop :) bez śladu sarkazmu to mówię ;) 2) tak sobie teraz pomyślałam, że nie wiem, czy gdziekolwiek indziej dowiedziałam się więcej o rzeczywistych znaczeniach języków pozawerbalnych, niż w wirtualu - to tak ogólniej do rozmaitych obrazów uzgadniania w sieci intencji tekstu, jakie spotykałam, więc i do naszego również 3) "czy wierzymy (mamy tę kategorię stosować ?)... itd. aż do ...denotacji. wolałabym tutaj zdecydowanie "wierzyć" w kategoriach, powiedzmy, mniej więcej, "przyjmować, że..." niż w kategoriach jakiegoś ustalania bezwzględnej wiarygodności :) i w ślad za tym, dystans jak najbardziej: wydaje się, że "wierzyć słowom wiersza" to nic innego niż "zaufać interpretacji"; a ja mówiłam z intencją refleksyjną, nie - krytyczną. pozdrawiam

zgłoś |

xyz,  

i tak odebrałam Agnieszko z jednoczesną intencją, jak najlepszego zrozumienia się. Co do "jezyków pozawerbalnych", to teraz będę sie zastanawiała jak one siemają do komunikacji niewerbalnej i na ile ich komplementarność jest możliwa w wirtualnych czeluściach ... ? [alt mi szwankuję i "ęły" nie chcą wchodzić, wariuje z tego powodu ] tymczasem , pozdrawiam

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...kiedyś ktoś pokazałam mi Boga jako dobrego ojca, a dziś Ty, Gabi, Boga z poczuciem humoru...coraz bliżej mi do Niego...dziękuję, Gabi...:)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...dziś niedziela...potrzebuję trochę więcej humoru...:)))

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

issa – sarkazm, ale bez beztroski - tutaj masz rację. w założeniu autorki w ogień piekielny wierzy tylko ta pierwsza, więc ta druga (nie bez powodu wkurzona) ubolewa, że jednak do piekielnego się nie udało i nie uda :) - „Szkoda, że nie piekielnego”. Dzięki za przycupnięcie pod wierszem :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Dziękuję wszystkim miłym czytelnikom i pozdrawiam :)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...no i jednym słowem, wrzuciła do jednego wora...buziaki Gabi...:)))

zgłoś |

Magdala,  

Kapitalny wiersz, Gabrysiu, dawno nie było tu tak dobrego. gratuluję i ściskam serdecznie. :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Magdalo - wiersz się zarumienił :) dzięki wielkie za tak pochlebny komentarz! Pozdrawiam równie serdecznie :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Dzięki, wierny czytelniku :)

zgłoś |

Wiktoria,  

sporo racji w Twoim tekście; na siłę wpajanie przekonań tam, gdzie być nie powinno, postawa fałszywej pokory; ,, ja' egoistyczne na pierwszym miejscu - oto Twoja bohaterka, nic dodać, nic ująć

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Cieszy mnie, że zwróciłeś uwagę na ten właśnie fragment. Po południu przeczytam Twój wiersz.... Dziękuję i pozdrawiam :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Dziękuję Wihkacemu, Wiktorii,oskari v. i innym czytelnikom za ciche punkciki :)

zgłoś |

.,  

fragmenty z życia przy których można skonfrontować pojecie - wiary miłości spojrzenia - pięknie zbudowany :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Wiktoria, Marcel - dziękuję i pozdrawiam :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

powiedz mi tylko, czy ogrzałaś się przy ogniu? :) - ...serdecznie ;)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Damianie - zbyt wątły był, czekam na piekielny :))) Równie serdecznie :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

uważaj jednak na bose nogi (nóżki ;) ) :)

zgłoś |

zuzanna809,  

dołączam do wyrazów uznaznia!;)

zgłoś |

Teresa,  

Nic więcej nie powiem, tylko gratuluję wyczucia i pomysłu.

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Tereso, Ananke. zuzanno - dziękuję i uśmiecham się do Was :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Joasiu - dzięki za powroty :))) miłego dzionka!

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...Twoich wierszy nie sposób zapomnieć...buziaczki, Gabi...:)))

zgłoś |



pozostałe wiersze: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1