26 listopada 2014
skomlenie
„najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać”
nadchodzą niemal jednocześnie
po mimowolnym włączeniu
odpowiednich klawiszy
kotłują się bezładnie
niczym w bębnie pralki
po chwili dochodzi do przepychanki
w najciemniejszych barwach
poszarpane znajome postaci
dźwięczą astmatycznym przemijaniem
skowytem dręczonego pechowca
uparcie przyćmiewają
południowe słońce które podstępnie
usiłuje wepchać się przez szczeliny
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka