10 października 2014
zaprosiłeś mnie do przyjaciół
nie mogło być inaczej
bo tak jak Ty
gdy nikt nie patrzy wącham książki
do twarzy tulę okładki
a pies z siwym pyskiem
śpiący w Twoim wersie
jest też moim psem
i choć nie spełniłeś prośby
odejdę a ty zostań
nie zamykaj jeszcze świata
usiłuję uwierzyć
że teraz jesteś w lepszym
dla nas niepojętym
gdzie Jasność dobrych przygarnia
Michałowi
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt