6 listopada 2014

żona Cichego


jego Piętę Achillesa
usilnie przekształca
na swoje kopyto
a po wieczornym spektaklu
plującym pretensjami
gdy chłopina wzorem żony Lota
zmienia się w słup soli
polewa wrzątkiem słowotoku
 
o poranku w deszczowym nastroju
Cichy z kubłem śmieci w ręku
spotyka singla z naprzeciwka
 
jak zawsze uśmiechniętego


liczba komentarzy: 29 | punkty: 23 |  więcej 

xyz, 6 listopada 2014 o godzinie 18:19  

i to jest ta 'cholerna' subtelna różnica ;)

zgłoś |

bosonoga, 6 listopada 2014 o godzinie 18:22  

Ano :))) Dzięki!

zgłoś |

Bazyliszek, 6 listopada 2014 o godzinie 18:37  

haha jestes niesamowita:))) szkoda, ze ja nie mam "singla" tylko LP's:))))))))pozdrowionka;)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:23  

Smoku - Twoja strata :) Pozdrowionka!

zgłoś |

gabrysia cabaj, 6 listopada 2014 o godzinie 18:47  

a to Diablica z kopytem:))

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:22  

Gabrysiu – istotnie, diablica z kopytem :))) Dzięki!

zgłoś |

Bogna Kurpiel, 6 listopada 2014 o godzinie 19:44  

Super z pazurem:)) Serdeczności:))

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:22  

Boguniu – to przestroga dla Cichych. Dzięki za pazur :) Pozdrawiam z uśmiechem :)

zgłoś |

ratienka, 6 listopada 2014 o godzinie 19:56  

... i pewnie Cichy zazdrości singlowi... O, Bosonóżko, udało Ci się, świetnie! Pozdrawiam. :)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:24  

ratienko - oj, zazdrości :))) Dziękuję za przycupnięcie :)

zgłoś |

doremi, 6 listopada 2014 o godzinie 20:30  

różnie to bywa z żonami, mężami..., ładnie Bosanóżko :)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:25  

doremi - a miało być nieładnie :))) Dzięki!

zgłoś |

jeśli tylko, 6 listopada 2014 o godzinie 21:57  

3 pierwsze wersy bardzo, reszta też :)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:25  

Jeślinko – cieszę się i pozdrawiam :)

zgłoś |

Ania Ostrowska, 6 listopada 2014 o godzinie 22:18  

i tak się zdarzyć może/ że dyżurny uśmiech singla o rannej porze/ gaśnie gdy drzwi samotnego domu zamyka/ o porozrzucane puszki się potyka/ choć nikt mu nie dulczy nad uchem/ nie raz rad by się z Cichym zamienić - z przytupem :)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:26  

Aniu - może są tacy, którzy wybiorą dulczenie / jednak żonkosiom marzy się w końcu… milczenie :))) Dzięki! Pozdrawiam z przytupem :)

zgłoś |

., 7 listopada 2014 o godzinie 08:11  

Autor instynktownie rozwija wers po wersie a treść nie ulega wyczerpaniu i zakończenie pełne niespodzianki :) dobrego

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:27  

Marcelu - wierny czytelniku, dziękuję i pozdrawiam :)

zgłoś |

bosonoga, 7 listopada 2014 o godzinie 09:28  

Dziękuję za ciche punkciki wszystkim panom :)))

zgłoś |

Jerzy Woliński, 7 listopada 2014 o godzinie 19:52  

życie nieraz płata figle :)

zgłoś |

bosonoga, 8 listopada 2014 o godzinie 08:28  

Jerzyku - tak, płata :) Dziękuję i pozdrowionka ślę...

zgłoś |

Vrba, 12 listopada 2014 o godzinie 20:13  

Ale zaczęło się onegdaj w uśmiechach i kwiatach. Singiel niestety, tego nie doświadczył ;)

zgłoś |

bosonoga, 16 listopada 2014 o godzinie 09:01  

Verba- "Singiel niestety, tego nie doświadczył" -coś w tym jest :))) Dziękuję i pozdrawiam :)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L, 23 listopada 2014 o godzinie 21:18  

...i uśmiechem nawet podzielić się nie może, bo dla żony trzyma...już taki z niego mąż żony Cichego, wierna chłopina...:)))

zgłoś |

Teresa, 2 grudnia 2014 o godzinie 08:45  

Nie warto być Cichym !

zgłoś |

bosonoga, 2 grudnia 2014 o godzinie 15:17  

Oj - nie warto. Uśmiech dla Ciebie, Tereso :)

zgłoś |

Damian Paradoks, 2 grudnia 2014 o godzinie 09:43  

Jak krótkometraż :) - zabawna scena z życia klatki schodowej ;)

zgłoś |

bosonoga, 2 grudnia 2014 o godzinie 15:18  

Damianie - znam kilku Cichych i bardzo im współczuję :) Podziękowania i pozdrowienia ślę!

zgłoś |

Damian Paradoks, 2 grudnia 2014 o godzinie 15:33  

cisi, głośni i inne klasy a ująć tylko w ramki, Bosonoga ;)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Non-sens, Villanella z Muzą, bliżej ciągle dalej, rewanż, Czarna dziura, Wiadomości, czyli koń by się uśmiał albo zapłakał, Endorfiny Haliny, Na Sarmatę czy na Kim Una?, w koło Macieju, Przystań, nirodha 2, Niezborność, horror z czarną kiecą w tle, Villanella z echem, Rankor, Villanella z przymrużeniem oka, Villanella rzewna, Pielgrzymi, Pestki, A kysz!, I komarzyce jak wampirzyce, oćma, bez znieczulenia, Dobrodziej, Poranek, Limeryk z ostatniej chwili, Villanella na cztery łapy, Wodzirej, Durna Maryla, nirodha, O(d)puszczenie, A gazda nazywał się Bujok, Niejedna, Przyśpiewki na niedzielę, Villanella Mammina, kiedyś, Ząbkowanie, zakłócenia, krótki fim z tonami słońca, schyłek, A w Skolimowie jesień coraz krótsza, Remake, Genom dwubiegunowy, znowu w lesie (bajka na dobranoc), Bez słów, GAD, Kapłan, zostań, limeryk ułomny(ej), Och, Ziuty!, nie dziękuj na zapas domniemanym bogom, Za - duszki, haiku wyb(i)orcze, haiku empatyczne, Vilanella z laską, Gniazdo, Cudnie (bez czasowników), jest cudnie!, Fatamrugana, a bóg pruje ściegi, bajorko, zaćmienie, na spodzie przedwakacyjnych snów, niedopatrzenie, matce, a stopy miała jak Kopciuszek, nie dorasta mu do pięt, Barejanella, Vilanella z jajem, grunt to tupet!, harcerzyk, słodki ptak młodości *, Błękitnella, nenufary nad Soliną, czyżby do nieba?, spokój znajdziesz w ciszy (2), "masz takie oczy zielone", spokój znajdziesz w ciszy, skomlenie, figlarny anioł, żona Cichego, gdy sznur za słaby, bestia, zaprosiłeś mnie do przyjaciół, Jasna Polana powoli zmierzcha, granatowo-białe wypustki, naszyjnik, A co - nie mogę? (drabble 4), uwierzyłam, rozbrat, Dziadunio, Bez gorsetu, każdego roku na ulicy Wielkanocnej, ersatz, Podkolorowanie, Przedostatnia stara panna, Miał na imię Czaruś, odrobina miodu wśród brei z manny, A niech (ktoś) to licho porwie!, Skandowanie po ka - to - li -cku, Echo, nie pamiętam, czy wtedy padał deszcz, niezbadane są wyroki, Modlidło, nie żałuje niczego, portret naszkicowany, rosyjskie miewam sny, de gustibus non est disputandum, to se ne vrati, kolekcja, Małe jest piękne!, dwanaście godzin z życia marchwiowej, utrwalona na fotografiach, rytuał, gotowe na wszystko czyli rzecz o babskiej przyjaźni, minus dwadzieścia, maligna, wstręty, "Niech żyje bal", tylko " młodość uśmiecha się bez powodu", "najpiękniejsze jest to, co jeszcze nieskończone", z pierwszych szelestów stronic, Ostatni będą pierwszymi, femme fatale, o tym, co mówiła babcia, marzenia malarki, rozmyślania zgryźliwej, Tylko on!, przejście, hieny, modliszki, czarne wdowy*, ***, konkubina, kreacje, cyrk, Wynurzenia nad grobowcem, Schody do Niego, Pokażę wam figę z makiem, swąd przypalonej padliny, Dziwak, Radosnego Alleluja!, myśli jak koty - najczarniejsze w nocy, Kaziu - zakochaj się!, babski comber, skazani na ciszę, całe życie kobiety, Po omacku, Ukarany, Babuniu, Aż trudno uwierzyć, Przykurzony anioł,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1