19 maja 2015
a stopy miała jak Kopciuszek
gromy spadały niezależnie od wagi
przewinienia z siłą wulkaniczną i w tempie
kaskady na pokorną głowę dziadka
a domownicy na wszelki wypadek
zakładali czapki niewidki lub udawali głazy
nie najlepiej sprawy wyglądały kiedy Franciszek
wracał na miękkich nóżkach
a jeszcze gorzej gdy zdarzenie miało miejsce
w niedzielę
pamiętaj abyś dzień święty święcił
grzmiała babunia z różańcem w ręku
była bowiem kobieciną bogobojną
i ze wszystkich sił
polecała zbłąkane dusze bogu
mama mówiła że Elżbieta sięgała
Franciszkowi pod pachy
1 listopada 2025
Weronika
1 listopada 2025
wiesiek
1 listopada 2025
sam53
1 listopada 2025
dobrosław77
31 października 2025
ais
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt