23 stycznia 2015
Błękitnella
zazdroszczę Hiszpanom błękitnego nieba
i Grekom Chorwatom żywiołowym Włochom
gdy cały dzień leje jakby Chac się gniewał
otulam kocykiem co otulać trzeba
do słońca się modlę by mnie chciało objąć
zazdroszczę Hiszpanom błękitnego nieba
nie warto się w smutku dniem i nocą grzebać
oddawać pokłonów zawsze zimnym bogom
gdy leje jak z cebra znowu Chac się gniewa
zatupię nogami prawą potem lewą
zatańczę flamenco na pohybel śpiochom
poczuję Hiszpanię wśród błękitów nieba
wyklaskam co w duszy mi słonecznie śpiewa
zakręci z fantazją Helios nitką złotą
choć wieje i leje jakby Chac się gniewał
cichaczem się wymknę spojrzę ponad drzewa
ponure szarości wygumkuję trochę
zamażę błękitem niechaj Chac się gniewa
gdy stworzę namiastkę hiszpańskiego nieba
* Chac – bóg deszczu
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko