5 października 2017
Niejedna
spróbuj wejść w ich skórę – powtarzał.
dzień po dniu
przeżywałam drżenia chorych, żale porzuconych;
ale od kiedy dół pokazał dno,
sięgam tylko po ulubione powłoki.
w południe zawłaszczam postać Tyche i smakuję
owoce Wysp Szczęśliwych.
nocą opleciona włosami Małgorzaty rozsiewam
złoto z cerkiewnych kopuł wokół Sadowej.
kwadrans później zaznaczam księżyc
na granatowym blejtramie
i tańczę w Nataszy na jej pierwszym balu
zakochana jak nastolatka
w księciu Bołkońskim
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka