30 lipca 2013
Pier taką dolę
Kiedy się wku, wtedy w chu
przezywam życie,
bo życie należy przezywać
za wszy:
od nieudanych akacji,
od rana do wieczora,
odtąd - dokąd?
Oddawaj młodość! - krzyczę
do życia - ty skarbonko, ty!
Zwracaj - wołam - zęby,
dzieju, zgryzusie.
Stracone twarze ludziom prawym.
Lewym - buty.
Odkręcaj piekło na torach, Belzebu.
Nie wpuszczaj w kanał, kanalizo.
A ono zabiera mi oddech, światełko,
oblewa potem. Przezywam was,
letnie burze,
te złośliwe żniwiarki.
Ciskam gromy, jasne cholery.
Ty filozofio z łaski wiatru!
Ty, ty!
My i nasze e-mocje, e-noce,
e-rupcje,
eee - róbta co chceta, ale wreszcie
pokaż światu miejsce ciała
mistrza Ju!
.
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt