26 maja 2012
Antycypacja
Mojej mamie już wyblakły oczy;
włosy ma siwe jak staruszka
i bardzo pociesznie wygląda
z tym jednym wałkiem
nad czołem.
Z trzeciego piętra
uczestniczy w życiu społecznym,
a czasami biorąc laskę, wypuszcza się
sama na cmentarz,
ale i tak boi się potknąć,
upaść.
Lubię jej śmiech i opowieści
na przykład o kosach,
które mieszkają niedaleko śmietnika.
Przykro mi, gdy płacze -
wtedy ciężka jest od wielu win
przecież niezawinionych
i od dziury w całym,
może więc dlatego ją przeplatam myślą
przez wiersze,
jakbym - przechodząc koło lustra -
musiała się przejrzeć,
uparcie (p)oszukując różnice.
.
29 marca 2024
w ogrodzie (wiosna)jesienna70
29 marca 2024
upadek IkaraYaro
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt