4 sierpnia 2013
Piórko na szkle
O czwartej nad ranem drozd uderzył
w szybę. Teraz leży na schodach z betonu.
Nie zdążył zamknąć oczu. Od nagłej
i niespodziewanej nic i nikt nas nie broni.
Śniłam nagich mężczyzn z niebieskimi
fiutkami, nie wiedząc, skąd szli i dokąd?
Nie było kobiet pragnących przyjąć ich,
poczuć w sobie. Nie było żadnego odbicia
w źrenicach martwego ptaka.
.
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta