1 stycznia 2012
Fajerwerki
Przemawiał Prezydent.
Nad głowami wybuchały wojny kwiatów.
Kobieta o twarzy nierównej powiedziała:
uwaga, będę rzygać!
Wiatr wymiatał poróżowe niebo z dymów.
Muzyka cichła.
Ocaleni w odwrocie wybierali ulice
na skróty.
Warstwy soli ze śniegiem - jak błoto.
Puste butelki wyciągały szyje,
znacząc kierunek.
Mężczyźnie petarda roziskrzyła oczy,
wtedy przeskoczyłam
strumyk - płynący w głąb obrazu.
.
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53