16 maja 2012
Schodzenie ze sceny
W poniedziałkowym teatrze na żywo
Danuta Szaflarska przedstawia się jako
dziewięćdziesięcioletnia babcia. Gra rolę
swojego życia: umiera na scenie, za co
otrzymuje wielki kosz cudnych kwiatów.
Widzowie pójdą do domów, a ona zostanie
tam na zawsze. Będzie grać w sztuce, u-
mierać, otrzymywać kosz kwiatów. Tamci
będą zmieniać się (i miejscami) śmiać w tych
samych momentach co ich poprzednicy i nas-
tępcy. Aktorka umrze na scenie, na krześle,
ukłoni się, dostanie kosz kwiatów.
Kocham Danutę Szaflarską za wszystko -
urodę, talent, mądrość, dowcip, gdy umiera
na krześle, a potem skromnie ale z błyskiem
w oku kłania się. U stóp jej stawiają kwiaty.
.
20 kwietnia 2024
Dziękujęvioletta
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro