21 lipca 2013
Pliszka siwa
miłej pani z banku
Wylatuje spod dachu, jak kobieta
zbiega z od lat znajomych schodków
na podwórko, gdzie w zasięgu wzroku
każde ziarnko piasku, trawa, gęsikęs
kwitnący na żółto.
Szuka robaczków, jak cyfr czy liter.
Podnosi się z krzesła - na trochę odfruwa
siada na kamieniu - cyk, cyk!
- jasny ogon drga.
Tu jestem. Się zrywa, biegnie:
nie do wiary, jak prędko na swoich szczupłych
nóżkach.
Ma - trzyma w dzióbku źdźbło.
Znów leci do góry. Perfekcjonistka.
(Sprawdza, czy wszystko gra.)
Usiadła mi na kolanie, mówiąc, że lubi
poezję.
.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.