9 stycznia 2012
Echolalia
korci mnie by powiedzieć piszmy wspaniałe wiersze
i dzienniki też ładną prozą malujmy rysujmy w kolorze
i cieńką kreską ołówka cienie sublimując
jeszcze tworzenie muzyki fotografia
film olśniewający wymową ciemności
dajmy się ponosić fantazji biegnijmy biegnijmy gnijmy
zaniemówienie przychodzi z zewnątrz złożone z wyrazów
czytanych z każdej strony przekładanych na własny
język myśli i doznań może tak to jest że się leci
ze skały lub mostu wstrzymując oddech
na jakiś czas przemilcza sprawę gdy wiadomo
nie spełnisz oczekiwań nie ty jesteś orłem sikorko
sroko jemiołuszko jemiołuszko uszko
miej w sobie elementarną przyzwoitość
do siebie mówię żeby była jasność gdy milczę
.
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek