20 grudnia 2013
pornol
przechodziłem przez Charlesa Bukowskiego
jak przez Odrę przechodzi moralny gówniarz
przechodziłem drzwiami i przez okno na park
łapczywie masakrując marginesy paznokciami
byle nie uronić grama bezcennie sprośnej frazy
przechodziłem przez progi wszystkich bram
choć o siedmiu bramach ciała to nie Bukowski
a ten melancholijny Czech który udowadniał
że w Pradze też się po szampańsku kurwią
przechodziłem boso i w sznurowanych glanach
na słodko na skróty i na nie tylko własne ryzyko
bez biletu przechodziłem i bez zażenowania
z własną spermą we własnej zaskoczonej dłoni
choć częściej wsiąkała we wczesne komiksy Manary
przechodziłem głodnym Millerem i sytym Nabokovem
zakompleksiony Roth harmonizował rytmicznie puls
a panna Jong wreszcie uniosła się pod sam sufit
więc - mówię ci - wiem że pięćdziesiątą kalką Greya
nie próbuj nawet zastępować parcianych sznurówek
prawdziwa pornografia to najszczersza ze sztuk
gdy sztuka to najbezwstydniejsza pornografia
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012absynt
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77