6 września 2019
mosiądz
kiedy chce mnie rozgniewać, mówi do mnie: mój
ty mosiądzu. że niby jestem taki zatwardziały, zimny
i nierdzewny na komunikacyjne sygnały z tamtej strony.
podobno cierpliwie puka. kiedy chce mnie zachwycić,
mówi: serduszko, to nie tak, i od razu ma każdą,
oczywistą rację, którą zdolna byłaby sobie wyobrazić,
a ja z wdzięcznością biorę na siebie błąd, winę i kaca
po ewentualnych wyrzutach sumienia. kiedy chce
by zabolało - milczy. kara dotkliwsza, niż pęknięcie
paznokcia na syberyjskim mrozie. więc uważam. chowam
pazury, nadstawiam zachłanny policzek, posłusznie
rozszyfrowuję kropki i kreski. w jedyny, prawidłowy rytm.
4 marca 2025
Marek Jastrząb
4 marca 2025
Marek Jastrząb
3 marca 2025
absynt
3 marca 2025
absynt
3 marca 2025
wolnyduch
3 marca 2025
wiesiek
3 marca 2025
ajw
3 marca 2025
Toya
3 marca 2025
Marek Gajowniczek
3 marca 2025
ajw