28 sierpnia 2019
zezwierzęcenie
kończy się faza psa śliniącego się za gumową piłeczką.
no rzuć! no rzuć jeszcze raz! pozwól mi być szczęśliwym
akwizytorem i przynosić ci prezenty. nie daj się prosić.
jestem wierny, jestem napięty, jestem gotowy na kaprysy.
zaczyna się faza markotnego kota. nie dotykać. dotykać.
milczeć. mówić. dać siebie pogryźć. lub polizać. niech to
zależy. niech cokolwiek zależy. niech zależy komukolwiek.
za horyzontem faza wściekłego wilka. rozdygotany, aż mokry
od wulgaryzmów. zachłyśnięty od przekleństw. Zagryzam
ciszę, rozrywam milczenie na bezdźwięczne onomatopeje.
najłatwiej miażdżyć prymitywne jęki i westchnienia. będzie
też i lew. ten z zoo - nie z dzikiej sawanny. wyliniały, apatyczny
i z brakiem łaknienia we krwi. jeszcze walczy, jeszcze dogorywa.
bądź cierpliwa, a pęknie wrzód i padlina. z wnętrzności wybuchnie
kawałek sparciałej gumy, za nim oszalały z miłości kundel. aport!
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek