7 czerwca 2017
zapach mężczyzny
to nie moje wiersze tu śmierdzą mężczyzną, kobieto
- to twoje pragnienia. pełna intensywność rozpisana
na palce, paznokcie, skórę, gorąc warg i drobne krople
ustrojowego asortymentu, o którym niby nie myśli się
w porządnych alkowach; o którym wcale nie myśli się
w podrzędnych zaułkach; o którym nie pomyśli się,
mając uda owinięte wokół obcego ciała. mieszają się nam
te zmysły; gubimy smaki, kolory i wonie. nie da się ich
już poukładać z powrotem w odpowiednich kubeczkach;
węzły limfy i pamięci poszły w tango. zbieram okruszki,
jak rozrzuconą w pośpiechu bieliznę. ach rozmarzyłaś się,
gdy ja rozpoznaję twoją wilgoć. więc idzie powódź? drżyj.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta