24 września 2018
za wcześnie na jesień
jak zwykle jesteśmy zaskoczeni. choć to nie zaspy
dookoła, to macamy w poszukiwaniu kubków z herbatą,
co grubszych swetrów, skarpet od palców aż po szyję.
przyjmiemy wszystko byle nas grzało. by zabuzowało
na dłużej. na czas przyzwyczajenia ciał do wszechchłodu,
do słoty, do na nic żadnej ochoty, do preludium z grudnia.
za wcześnie na jesień - mówisz. już rosną mi żywe obrazy
pod powiekami, że wtulasz się we mnie, jak w swoją muszlę
wchodzi głębiej ślimak. i już wiem, od czego mi najcieplej.
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.
17 kwietnia 2025
wiesiek
17 kwietnia 2025
Yaro
17 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Yaro
16 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
16 kwietnia 2025
Eva T.