18 kwietnia 2017
początek świata
W końcu jesteśmy bliżej niż dalej. świtu
zapowiadać nie trzeba. on błyśnie nieśmiało
zanim się zadomowi na dobre. zadnieje,
oświeci kąty; rozpuści zajączki z krzywizn
światła; ułoży powidoki w jakimś uległym ciągu.
my uwierzymy, że najgorsze minęło. przecież
co mogłoby nam grozić, tu w samym centrum
rozbudzonego życia, gdzie wszystko aż kipi,
by się dzielić niespodziewanym początkiem świata?
wszystkie złe zakończenia już zapomnieliśmy.
łatwo nie było, ale trzeba dać odpocząć lustrom,
nałożyć cwańszy kamuflaż. odtworzyć się z pamięci.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.