19 czerwca 2019
antyemotyk
przepraszam. że biorę cię na język, pod dziąsłami
upychając prawdę, jak niedożyte resztki. pomijam,
lawiruję, unikam - byle tylko nie wywlec, że to doraźna
osłona. nawet nie paracetamol na pomiłość, ale zew
zdrowego rozsądku, że nie z dachu w suche pokrzywy.
przepraszam że biorę cię pod język. nie jesteś hostią.
jesteś tymczasowa. trzeba zrównoważyć antyemotyk,
by nie wypruł mnie, nie wynicował. na podniebieniu
rozcieram pleśń. podobno smakuje ikrą. śmierdzę
podrażnionym życiem. wypluję cię razem z krwią.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta