19 czerwca 2019
antyemotyk
przepraszam. że biorę cię na język, pod dziąsłami
upychając prawdę, jak niedożyte resztki. pomijam,
lawiruję, unikam - byle tylko nie wywlec, że to doraźna
osłona. nawet nie paracetamol na pomiłość, ale zew
zdrowego rozsądku, że nie z dachu w suche pokrzywy.
przepraszam że biorę cię pod język. nie jesteś hostią.
jesteś tymczasowa. trzeba zrównoważyć antyemotyk,
by nie wypruł mnie, nie wynicował. na podniebieniu
rozcieram pleśń. podobno smakuje ikrą. śmierdzę
podrażnionym życiem. wypluję cię razem z krwią.
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta